Trener Wiesław Kucharski udzielił wypowiedzi portalowi sportowebeskidy.pl na temat aktualnej sytuacji oraz możliwych rozwiązań.

Cały artykuł:

Stanowisko klubu z Kaniowa jest jasne. – Jest taka ewentualność w razie odwołania rundy i uznaniu wyników z jesieni, że znaleźlibyśmy się w „okręgówce”. My jednak wolelibyśmy grać jeszcze jedną rundę – mówił niedawno na łamach naszego portalu prezes Przełomu, Grzegorz Wieczorek. 

Ten cel kaniowian może się jednak nie ziścić, o czym świadczą ostatnie wypowiedzi oficjeli Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przełom obecnie zajmuje 2. miejsce w ligowej tabeli, co w przypadku respektowania wyników z jesieni powinno dać im awans do „okręgówki”. Nieunikniony jest jednak wariant anulowania sezonu … – Nie wyobrażam sobie, aby coś takiego miało miejsce. To by było po prostu niesprawiedliwe rozwiązanie. Zagraliśmy wszak pół sezonu, a to jakby nie było kosztowało nas wszystkich czasu, a klub pieniędzy – zaznacza trener Przełomu Wiesław Kucharski.

Nasz rozmówca jednocześnie odnosi się do słów Marka Koźmińskiego, który stwierdził, że ważniejsza w niższych ligach jest zabawa aniżeli sam wynik. – Utrzymanie klubu, transporty, opłaty za sędziów, sprzęt – to wszystko kosztuje i za to klub ponosi koszty i takowe ponosił przez ostatnie pół roku. Mnie to jakoś bardzo nie oburza, niech i to będzie zabawa dla niektórych, ale trzeba pamiętać, że jest to zabawa z dużą odpowiedzialną – przyznaje z uśmiechem Kucharski.