W pierwszym meczu sezonu 2024/2025 drużyna LKS Przełom Kaniów spotkała się w meczu wyjazdowym z Żarem Międzybrodzie Bialskie.
Na łamach portalu www.sportowebeskidy.pl Marcin Gilek, trener Zapory Wapienica, tak podsumowuje, m.in. mecz naszej drużyny:
Przełom Kaniów przegrał 1:2 z Żarem Międzybrodzie, a problemy kadrowe mogą być jednym z powodów słabszej formy. – Przełom ma swoje kłopoty kadrowe. Żar z kolei to solidna drużyna, która wykorzystuje słabości rywali. Myślę, że to właśnie Żar może być mocniejszy od Przełomu w tym sezonie – ocenia Gilek.
W 34 minucie pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Dawid Kasperek. Nadzieję na dobry wynik wlał w serca kibiców Przełomu Bartłomiej Kowalczyk, który na boisko wszedł w 50 minucie, a w 66 zdobył premierowego gola.
Niestety, radość zawodników LKS Kaniów została zgaszona 2 minuty później, kiedy Dawid Kasperek ponownie wpisał się na listę strzelców.
LKS Żar Międzybrodzie Bialskie – LKS Przełom Kaniów 2:1
LKS Kaniów: Dariusz Siwek (C), Rafał Beniowski (B), Patryk Ciućka, Wojciech Kubies, Łukasz Zdeb, Wojciech Czulak, Damian Klimczak (50′ Bartłomiej Kowalczyk), Kamil Góra, Damian Woźniak, Szymon Rączkowski, Łukasz Bernaś.
Rezerwa: Nikodem Czylok, Fabian Rączkowski, Krzysztof Furczyk
W niedzielę, 25 sierpnia, o godzinie 16.00 podejmować będziemy u siebie Zaporę Porąbka, która w pierwszym meczu na własnym boisku zremisowała z LKS Pionier Pisarzowice 1:1.